Były dyrektor Teatru Wielkiego w Łodzi skazany
Po siedmiu latach procesu, łódzki sąd w czwartek (26 marca) skazał na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć, byłego dyrektora Teatru Wielkiego w Łodzi Marcina K.

Sąd uznał go za winnego niegospodarności, łapownictwa, fałszowania dokumentów i oszustwa. Miał narazić teatr na stratę prawie czterechmilionów złotych. Były dyrektor musi zapłacić 30 tysięcy grzywny, a poza tym częściowo naprawić wyrządzoną szkodę. – Oskarżony musi zapłacić 400 tysięcy złotych na rzecz teatru. Spłata ma nastąpić w czterech ratach, a pierwsza z nich w wysokości 100 tysięcy złotych ma zostać uiszczona w ciągu roku od momentu uprawomocnienia się wyroku- mówi Grażyna Jeżewska z biura prasowego sądu.
Marcinowi K. zarzucono m.in. przyjęcie ponad 200 tysięcy złotych łapówki, miał też wyłudzić dotację na szkodę Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Chodziło o zawyżenie kwoty refundacji na realizację jednego ze spektakli. Podpisał również niekorzystną umowę, która pozbawiła teatr wpływów z transmisji koncertu Andrei Boccellego przez co naraził teatr na stratę prawie 400 tysięcy złotych.
Inne zarzuty dotyczyły np. poświadczenia nieprawdy w dokumentach i wyłudzenia pieniędzy. Były dyrektor zlecał firmom prace na rzecz teatru, które nigdy nie zostały wykonane. Proces w tej sprawie trwał od grudnia 2008 r.
To drugi wyrok skazujący, jaki usłyszał były szef łódzkiej opery. W 2006 r. został skazany na karę czterech lat więzienia w zawieszeniu na osiem za wyłudzenie ponad miliona zł na szkodę teatru. Wtedy K. dobrowolnie poddał się karze. Wyrok nie jest prawomocny.