Zdaniem Błażej Lenkowskiego, politologa z magazynu Liberte, upłynęły one raczej pod znakiem stagnacji i zmian personalnych. – Magistrat skupił się na zmianach kadrowych.Nie wydarzyło się nic szczególnego i jestem nieco rozczarowany.

Z kolei Jakub Wojtczak, dziennikarz telewizji Toya mówi o kontynuacji tego, co prezydent Hanna Zdanowska zaczęła w poprzedniej kadencji. – Urząd stawia na to, co sprawdziło się w pierwszej kadencji. Chodzi o kontynuację inwestycji i partycypację społeczną.

Bardziej odważni w ocenach są politycy opozycji, którzy wytykają władzom miasta między innymi obsadzanie stanowisk na przykład w radach nadzorczych z klucza politycznego.

Z kolei politycy PO podkreślają, że największym sukcesem pierwszych studni drugiej kadencji było przyjęcie odważnego budżetu, nastawionego na inwestycje.