Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.

Zdaniem Łukasza Kucharskiego listy najlepszych placówek opracowane są rzetelnie, na podstawie procentowej zdawalności. – Są szkoły, które osiągają trwałą zdawalność na poziomie 60 procent, a są też takie, które nie wychodzą z 10 procent. I to jest problem, który widać gołym okiem. Te szkoły, które mają niską zdawalność stworzyły po prostu biznes, który kusi ofertami, a po kilku nie zdanych egzaminach, trzeba wrócić i się doszkolić – mówi Kucharski.

Rankingi autoszkół publikowane są od roku. Jednak zdaniem dyrektora Kucharskego kandydaci na kierowców rzadko z nich korzystają.

Posłuchaj całej Rozmowy Dnia: