PGE Skra przegrywa w Rzeszowie
Siatkarze PGE Skry Bełchatów przegrali na wyjeździe z Asseco Resovią Rzeszów 1:3. Bełchatowianie w I rundzie play-off zmierzą się przez to z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.
To było najlepsze zakończenie rundy zasadniczej sezonu 2014/2015 PlusLigi. Mistrzowie Polski zmierzyli się na wyjeździe z wicemistrzami. Był to zarazem mecz decydujący o pierwszym miejscu w tabeli.
Spotkanie lepiej zaczęli siatkarze PGE Skry Bełchatów. Podopieczni Miguela Angela Falasci wygrali 25:23.
Niesamowite emocje i dramaturgia miały miejsce w secie drugim. Zawodnicy Asseco Resovii Rzeszów w pewnym momencie prowadzili już pięcioma punktami, ale bełchatowianie nie dali za wygraną. Odrobili straty i to oni mieli pierwszą piłkę setową (24:23). Nie udało się jej wykorzystać, podobnie jak kilku kolejnych. Swoich szans nie potrafili też wykorzystać rzeszowianie. Walka trwała punkt za punkt. Przy remisie 35:35 sędzia odgwizdał podwójne odbicie rozgrywającego z konieczności Ferdinanda Tille. Po chwili Mistrzowie Polski domagali się odgwizdania błędu po stronie rywali. Arbiter uznał jednak, że akcja była czysta i zakończył seta.
Podobnie wyglądała kolejna partia. Siatkarze Resovii prowadzili już 16:12. Goście doprowadzili do remisu 22:22 za sprawą świetnych zagrywek Nicolasa Marechala. W końcówce więcej zimnej krwi zachowali gospodarze, zwyciężając do 23.
W czwartej partii wicemistrzowie Polski szybko objęli prowadzenie i utrzymywali je. Trener Falasca szukał poprawy gry zmianami. Na parkiecie pojawili się Srecko Lisinać, Wojciech Włodarczyk czy Michał Winiarski. Na niewiele się to zdało. Asseco Resovia wygrała 25:15 i 3:1 całe spotkanie. Oznacza to, że rzeszowianie w 1. rundzie play-off zagrają z Cerrad Czarnymi Radom, a w ewentualnym finale będą mieli przewagę własnego parkietu. Skra zmierzy się na początek play-off z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.