W rozmowie z Radiem Łódź, Liam Fox, który obecnie jest deputowanym do Izby Gmin odnosi się także do ogłoszonego ostatnio zawieszenia broni na Ukrainie.

Krzysztof Babij: Czy powstrzymanie konfliktu zbrojnego na Ukrainie jest w ogóle możliwe?

Liam Fox: Myślę, że to co teraz obserwujemy jest powtarzalnym zachowaniem Rosji. Mają przecież swoją bazę wojskową w Kaliningradzie. I nieustannie straszą małe bałtyckie kraje. Przekonują republikę Serbską aby uznała referendum niepodległościowe na Krymie. Uzależnili od siebie Armenię. Rosjanie ciągle mają swoich żołnierzy w Gruzji na południowym Kaukazie. A teraz przyłączyli Krym. Ile jeszcze lekcji musimy dostać, aby zrozumieć intencje Putina.

K.B.: To jaki jest główny cel administracji Putina. Chodzi o destabilizację sytuacji we wschodniej Europie?

L.F.: Jestem przekonany, że Putin cały czas będzie testował siłę NATO. Przykładem jest cyber atak na Estonię. Zachód nic z tym nie zrobił. Nic nie zrobiliśmy też w przypadku inwazji na Gruzję czy też odcięcia Ukrainy od dostaw Gazu. A teraz po zajęciu Krymu zachód dopiero się budzi. Najważniejsze pytanie to czy będzie tylko się przyglądać i zaprzeczać, że to Rosja jest agresorem na Ukrainie. Mamy do czynienia z dwoma poważnymi problemami jeżeli chodzi o sposób myślenia Putnia. On chce mieć prawo veta i wpływ na politykę zagraniczną wśród najbliższych sąsiadów. Uważa także, że ochrona etnicznych Rosjan nie jest zadaniem tych państw, w których żyją. Do puki Putin będzie wyznawał te zasady nie mamy szansy na normalizację stosunków z Rosją oraz utrzymania bezpieczeństwa w Europie.

K.B.: Zatem co NATO i Unia Europejska mogą zrobić. Powinny dostarczyć broń Ukraińcom?

L.F.: Pierwsze co należy zrobić to przekonać członków NATO do zwiększenia wydatków na obronność. I nie mogą tylko tego robić Wielkiej Brytania, USA i Francji. W tym zakresie Polska podejmuje bardzo dobre działania. NATO powinno zapewnić obecność swoich wojsk na Bałkanach, a szczególnie w obszarze morza Bałtyckiego. Powinno się też prowadzić ćwiczenia wojskowe na terenie wschodniej Europy. Należy też zrozumieć strategiczne znaczenie południowego Kaukazu.
Jeśli chodzi o Ukrainie mamy bardzo prosty wybór. Albo damy Ukraińcom instrumenty, którymi mogą się skutecznie bronić, albo wycofamy się i będzie patrzeć na rozbiór tego kraju. Jestem przekonany, że jeśli niepodległy naród zmaga się z agresywnym sąsiadem i prosi o pomoc, żeby się obronić to musimy być z nim solidarni.

K.B.: Czy obecność żołnierzy NATO w takich Krajach jak Polska, Łotwa czy Estonia znacząco poprawiłaby bezpieczeństwo całego regionu ?

L.F.: To było by bardzo wskazane. Wojskowa aktywności byłaby również bardzo jasnym sygnałem. Najważniejszym jest jednak aby NATO zaczęło pełnić swoją rolę.

_ _ _ _ _ _
Dr Liam Fox jest brytyjskim deputowanym do Izby Gmin (od 1992 r.), pełnił funkcję ministra obrony Wielkiej Brytanii (2010-2011 oraz 2005-2010 w gabinecie cieni Davida Camerona). Do Łodzi przyjechał na zaproszenie Wydziału Studiów Międzynarodowych i Politologicznych Uniwersytetu Łódzkiego. Podczas spotkania ze studentami mówił między innymi o przyszłość relacji transatlantyckich oraz bezpieczeństwie Europy w kontekście wojny na Ukrainie.

Kliknij i posłuchaj rozmowy