Zachód lepszy od Wschodu. Westbrook MVP Meczu Gwiazd [WIDEO]
W 64. Meczu Gwiazd drużyna zachodu pokonała Wschód 163:158. MVP spotkania został Russell Westbrook.
Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.
Coroczne święto koszykówki za nami. W nocy z niedzieli na poniedziałek (15/16 lutego) rozegrano 64. Mecz Gwiazd NBA. Po raz 27. wygrali koszykarze reprezentujący Konferencję Zachodu.
Zanim na parkiet legendarnej hali Madison Square Garden w Nowym Jorku wybiegli gracze, kibiców pobudził występ Christiny Aguilery.
Zachód od początku stawiał na rzuty z dystansu, gospodarze starali się kończyć akcje wsadami. Goście objęli szybie prowadzenie (28:18). Sytuację Wschodu poprawiło wejście czwórki z Atlanty Hawks i trzy trójki Kyle’a Korvera, ale kwartę efektownym dunkiem zakończył Russell Westbrook (47:36).
Rozgrywający Oklahomy City Thunder jeszcze lepiej rozpoczął drugą kwartę, trafiając trzy razy z rzędu za trzy punkty z dalszych odległości i kończąc połowę z 27 punktami (rekord Meczu Gwiazd do przerwy). Gracze ze Wschodu w końcówce wzmocnili obronę i poprawili skuteczność, zmniejszając straty do minimum (82:83).
Po zmianie stron trwała wyrównana walka. Gospodarze objęli nawet prowadzenie w trzeciej części gry (112:110). Końcówka należała jednak do Zachodu, prowadzonego przez trio Chris Paul (12 punktów, 15 asyst, 6 zbiórek), James Harden (29 pkt., 8 zb., 8 as.) i Westbrook.
Rozgrywający Thunder zdobył łącznie 41 punktów. Do wyrównania rekordu Meczu Gwiazd zabrakło mu tylko jednego “oczka”, ale i tak zdobył statuetkę MVP spotkania.
Rekordowa była natomiast ilość punktów (321) zdobytych przez obie drużyny. Zachód pokonał ostatecznie Wschód 163:158, a mecz obfitował w wiele efektownych zagrań.
Historycznym wydarzeniem było też wyjście w pierwszych piątkach dwóch braci. Pau i Marc Gasolowie stoczyli walkę o pierwszą piłkę.