Spór pracowników JYSK i władz firmy
Związkowcy z centrum dystrybucji JYSK w Radomsku twierdzą, że dyrekcja firmy utrudnia im pracę.

Podkreślają, że nie otrzymali zgody na zorganizowanie na terenie zakładu uzupełniających wyborów na społecznych inspektorów pracy. Dlatego zmuszeni są przeprowadzać wybory w zaparkowanym niedaleko zakładu samochodzie.
Tomasz Jamrozik, mówi przewodniczący NSZZ Solidarność: – Od godziny 5 rano tutaj przebywamy, a w sumie będziemy 10 godzin. Warunki mamy bardzo ciężkie. Warto dodać, że część zmiany została wypuszczona wcześniej, przed 5 i nie mogli oddać głosu.
Dyrekcja firmy z zarzutami się nie zgadza. W przesłanym do naszej redakcji oświadczeniu, stwierdziła, że związkowcy otrzymali do dyspozycji salę konferencyjną, ale nie skorzystali z tej oferty.