Ulica Łódzka to dawna krajowa dwunastka. Z chwilą oddania trasyS8, stała się drogą gminną. Tak przynajmniej twierdzi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Z kolei urząd miasta stoi na stanowisku, że nie ma pieniędzy na jej utrzymanie. Tymczasem na jezdni pojawiają się kolejne dziury. – Nie są one łatane a auta wpadają tam, tym samym uszkadzając pojazdy -opowiada Tomasz Sukiennik, prokurator rejonowy w Zduńskiej Woli.

Śledczy wystąpili o wyjaśnienia do obu organów. Ze wstępnej analizy przepisów wynika, że racja jest po stronie generalnej dyrekcji.

Niewykluczone, że sprawa trafi do sądu administracyjnego, który wskaże kto jest faktycznym zarządcą drogi.