Bezpieczeństwo na drogach w Łodzi. “Cały czas jest coś nie tak”
Przyjęcie Miejskiego Programu Poprawy Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Łodzi znowu się opóźnia. Choć Zarząd Dróg i Transportu zapowiadał, że jeszcze w styczniu dokument będzie mógł być przyjęty przez radnych to nic nie wskazuje na to, żeby taki termin był realny. Wątpliwości co do dokumentu mają też niektórzy radni.

Maciej Rakowski, radny z SLD: – Cały czas jest w z tym programem coś nie tak. Dużą część tego opracowania stanowi diagnoza sytuacji i opis faktów. To może być uzasadnienie do projektu, ale diagnozy jako planu nie można uchwalić. Plan ma być konkretny i ma to być zestaw zamierzeń na przyszłość.
Wojciech Makowski z Fundacji Fenomen przypomina, że dokument miał być już tak naprawdę przyjęty w 2011 roku. Od tego czasu na łódzkich drogach ginie coraz więcej osób. – Rok 2014 był rekordowy, ponad czterdziestu zabitych na łódzkich ulicach. Tak źle nie było dawno. W większości ci zabici to piesi – wylicza Makowski.
Dodatkowym problemem mogą się okazać również pieniądze przeznaczone na realizację programu poprawy bezpieczeństwa na drogach. W budżecie miasta na ten cel zapisano 300 tysięcy złotych. Zdaniem wielu radnych to zbyt mało.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Miejski Program Poprawy Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Łodzi | audio (m4a) audio (oga) |