Co dalej z łódzkim Se-Ma-Forem?
Luc Toutounghi – nowy prezes łódzkiego studia Se-Ma-For zapewnia, że spółka pozostanie w Łodzi.
Zmiany zarządu w firmie są efektem niespłaconych pożyczek, jakie zaciągnął Se-ma For podczas produkcji znanego serialu “Parauszek i przyjaciele”. Ich zabezpieczeniem było przejęcie 51 procent udziałów. Nowy prezes z angielskiej firmy Small Screen zapewnia, że mimo wszystko, nie zamierza przenosić siedziby Se-Ma-Fora. – Restrukturyzacja pomoże firmie rozwijać się i odnosić sukcesy. W chwili obecnej zaszły zmiany w zarządzie, które pomogą odzyskać dawny blask spółki. Se-Ma-For jest częścią Łodzi, jej społeczności, jej tradycji i musi zostać w tym mieście – mówiLuc Toutounghi.
Czytaj także:Se-Ma-For przejęty przez Anglików. Żmudzki złożył rezygnację
Z koleiAgnieszka Nowak, wiceprezydent Łodzi zapewnia, że dla Se-Ma-Fora przewidziana jest już nowa siedziba w Łodzi. – Budynek, w którym obecnie jest Se-Ma-For będzie wkrótce remontowany, dlatego staraliśmy się znaleźć dogodne miejsce, żeby firma jak najmniej na tym ucierpiała. Zaproponujemy nową przestrzeń w zrewitalizowanym budynku na ulicy Sienkiewicza. Też staramy się wyciągać pomocną dłoń do Se-Ma-Fora – dodaje wiceprezydent.
Se-ma-for piętnaście lat temu został przekształcony z państwowego studia w prywatną firmę. Na swoim koncie ma między innymi Oscara za “Piotrusia i wilka” Suzie Templeton.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Co dalej z łódzkim Se-Ma-Forem? | audio (m4a) audio (oga) |