Strażacy zachęcają do montowania czujników tlenku węgla i dymu
Pomimo wielu akcji promocyjnych, wciąż niewiele osób decyduje się na montaż w domu czujników tlenku węgla. Zwrócili na to uwagę strażacy z Radomka, którzy spotkali się na corocznej naradzie.

Rzecznik radomszczańskiej komendy PSP Artur Bartosik podkreśla, że urządzenia takie są niedrogie, a mogą uratować życie. I Dodaje: – O tym, jak ważne są czujki w mieszkaniu może świadczyć przykład z ulicy świętej Rozalii, gdzie w jednym z mieszkań doszło do pożaru. Po zadziałaniu czujki mieszkaniec zaokrętował się w tym, co się dzieje, również sąsiedzi zauważyli, że jest zagrożenie i w porę zaalarmowali straż pożarną. Obyło się tylko na stratach materialnych, nikt w tym pożarze nie ucierpiał.
Komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi, Andrzej Witkowski zapowiada, że w tym roku strażacy będą kładli szczególny nacisk na edukację mieszkańców w zakresie bezpieczeństwa pożarowego: – Będziemy chcieli dotrzeć z tą informacją do jak największych mas ludzi, żeby każdy mógł zabezpieczyć się przed ewentualnym zagrożeniem, jakie powoduje tlenek węgla, dym, pożar. Mam nadzieję, że przez te nasze działania propagandowe spowodujemy, że liczba ofiar śmiertelnych się zmniejszy.
Podczas spotkania strażacy z Radomska podsumowali ubiegły rok. Z danych statystycznych wynika, że był on mniej spokojny niż rok 2013. Strażacy interweniowali przeszło 1100 razy. Wybuchło ponad 400 pożarów, w których zginęły 2 osoby. Wzrosła też liczba fałszywych alarmów.