Mężczyzna od poniedziałku (19 stycznia) do czwartkuwysyłałmaile do straży miejskiej i pożarnej, chcąc w ten sposób skłonić obie służby do działania.

Krzysztof Kopania, rzecznik prokuratury okręgowej w Łodzi: – W co najmniej sześciu przypadkach jego działania przyniosły zamierzony efekt. Zaalarmowane służby podjęły czynności mające na celu przywrócenie porządku. Policjantom udałosię ustalić sprawcę, a następnie go zatrzymać. Mężczyzna przyznał się do zarzutów i stwierdził, że żałuje swojego postępowania.

Oskarżonybędzie poddany badaniom sądowo psychiatrycznym. Prawdopodobnie jeszcze w piątekdo sądu trafi wniosek o tymczasowy areszt dla 33-latka.