Marzena Kowalska z Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego: – Wyznacznikiem podjęcia takiej decyzji była obserwacja czytelników, jak reagują na dzwonek oznaczający koniec pracy w bibliotece o godzinie dwudziestej. Wielu czytelników bardzo niechętnie opuszczało bibliotekę. Wyszliśmy więc na przeciw oczekiwaniom studentów, żeby wydłużyć ten czas.

Korzystający z biblioteki student: – Jest spokój, cisza. Mieszkam w akademiku, a tam średnio można się uczyć. Dlatego wybrałem to miejsce.

Studentka korzystająca z wydłużonych godzin pracy biblioteki: – Dużo bardziej efektywna nauka, tu jest możliwość skupienia się, bo nie rozprasza nas wiele rzeczy. Więcej motywacji jest w takim obiekcie. Ludzie, którzy tu w około nas pracują też dają motywację.

Podczas poprzedniej edycji akcji, czyli w sesji letniej, bibliotekę przy ul. Matejki odwiedziło ponad 2,5 tysiąca osób, które skorzystały z 3700 książek.