Po raz siódmy z rzędu, a 16 w historii, najlepszym zawodnikiem Turnieju Czterech Skoczni okazał się Austriak. 63. edycję prestiżowych zawodów wygrał Stefan Kraft. Do sukcesu potrzebne mu było 1106,7 punktu. O równo 6 punktów wyprzedził on swojego rodaka, a zarazem przyjaciela – Michaela Hayboecka.

TCS zakończył się we wtorek (6 stycznia) w Bischofshofen. Tracący przed tymi zawodami ponad 23 punkty, do lidera Krafta, Hayboeck w pięknym stylu wygrał zawody. Do triumfu w całym turnieju zabrakło mu jednak czterech metrów.

Drugi w Bischofshofen był Noriaki Kasai, a trzeci Kraft. W drugiej serii bardzo groźnie wyglądającemu upadkowi uległ Simon Amman. Szwajcar po wylądowaniu miał problemy ze złapaniem równowagi i uderzył twarzą w zeskok. Stamtąd zabrano go na noszach i przewieziono do szpitala na obserwację. Według wstępnych diagnoz skończy się na siniakach i zadrapaniach.

Podium 63. TCS uzupełnił Peter Prevc. Najwyżej z Polaków uplasował się Kamil Stoch. Podwójny Mistrz Olimpijski z Soczi zajął 10. miejsce.