Narażono życie dziecka? Czekamy na wyjaśnienia szpitala i prokuratury
Prokuratura w Pabianicach prowadzi postępowanie w sprawie narażenia życia i zdrowia 9-latki.Dziecko przed świętami trafiło do pabianickiego szpitala z bólem brzucha. Jednak lekarze odesłali je do domu. Dzień później stan pogroszył sięi dziewczynkatrafiła do tego samego szpitala.Po kolejnej dobie okazało się, że 9-latkacierpi na zapalenie wyrostka. Odesłano ją do szpitala w Łasku, gdzie przeszła ratującą życie operację.

Rodzice złożyli skargę na pabianicki szpital do wojewódzkiego oddziału NFZ i powiadomili prokuraturę.
Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi: – W pierwszej kolejności planujemy przesłuchać zawiadamiającego. Przystąpiliśmy także do zabezpieczenia dokumentacji medycznej. Sprawa badana jest pod kątem ewentualnego narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia, bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
W trakcie operacji okazało się, że wyrostek rozlał się i doszło do zapalenia otrzewnej. Życie dziecka uratowała interwencja chirurgów z łaskiej placówki.Wyjaśnień od władz pabianickiego szpitala domaga się prezydent miasta Grzegorz Mackiewicz, sprawujący nad placówką nadzór właścicielski: – Dopiero po złożeniu wyjaśnień będę mógł zająć jakieś stanowisko w tej sprawie. Oczekują wyjaśnień od zarządu spółki, więc najpóźniej w środę powinno już coś być.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy poznamy stanowisko prokuratury w tej sprawie.