Zachowajmy rozsądek przy korzystaniu z fajerwerków
Co roku w sylwestrową noc szpitale przyjmują dziesiątki osób z obrażeniami spowodowanymi przez fajerwerki. Wiele takich wypadków kończy się trwałym kalectwem. Dlatego tak ważne jest, by przy korzystaniu ze sztucznych ogni zachować rozsądek i zastosować się do zasad bezpieczeństwa.
Mariusz Sokołowski, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji radzi, by fajerwerki kupować tylko w sprawdzonych punktach, posiadających odpowiednie certyfikaty i zezwolenia. Przed zakupem należy obejrzeć opakowanie i obudowę sztucznych ogni, czy nie ma żadnych pęknięć i wybrzuszeń.
Z kolei Agnieszka Tyc-Siembida z Urzędu Kontroli Konkurencji i Konsumentów uczula, by przed odpaleniem sztucznych ogni koniecznie przeczytać instrukcję obsługi, nawet jeśli z fajerwerków korzystaliśmy już wiele razy. “Zawiera ona wiele przydatnych informacji i porad, także związanych z bezpieczeństwem” – podkreśla.
Fajerwerków nie wolno odpalać z “ręki” i w bezpośredniej bliskości budynków lub grup ludzi. A jeśli wypadek już się zdarzył, to, jak mówi dyrektor Fundacji Wsparcia Ratownictwa RK Michał Janas, po pierwsze należy zadbać o bezpieczeństwo swoje oraz innych osób.
Po drugie, jeśli poszkodowany ma krwotok, trzeba go jak najszybciej zatamować. Po trzecie – należy schłodzić poparzone miejsca zimną wodą, i wreszcie po czwarte – wezwać pomoc, podając dyspozytorowi karetki jak najwięcej informacji o wypadku. Michał Janas dodaje, że obrażenia spowodowane fajerwerkami są bardzo trudne w leczeniu, wiec najlepiej być mądrym “przed szkodą”.
Strażacy przypominają natomiast, że po odpaleniu racy lub petardy należy jak najszybciej się od niej oddalić. Jeśli fajerwerk nie wybuchł, nie wolno się do niego zbliżać, bo w każdej chwili może eksplodować. Sztucznych ogni nie powinniśmy też dawać do rąk dzieciom.
/IAR
Wartoprzeczytać
Zachowajmy rozsądek przy korzystaniu z fajerwerków
Co roku w sylwestrową noc szpitale przyjmują dziesiątki osób z obrażeniami spowodowanymi przez fajerwerki. Wiele takich wypadków kończy się trwałym kalectwem. Dlatego tak ważne jest, by przy korzystaniu ze sztucznych ogni zachować rozsądek i zastosować się do zasad bezpieczeństwa.
Mariusz Sokołowski, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji radzi, by fajerwerki kupować tylko w sprawdzonych punktach, posiadających odpowiednie certyfikaty i zezwolenia. Przed zakupem należy obejrzeć opakowanie i obudowę sztucznych ogni, czy nie ma żadnych pęknięć i wybrzuszeń.
Z kolei Agnieszka Tyc-Siembida z Urzędu Kontroli Konkurencji i Konsumentów uczula, by przed odpaleniem sztucznych ogni koniecznie przeczytać instrukcję obsługi, nawet jeśli z fajerwerków korzystaliśmy już wiele razy. “Zawiera ona wiele przydatnych informacji i porad, także związanych z bezpieczeństwem” – podkreśla.
Fajerwerków nie wolno odpalać z “ręki” i w bezpośredniej bliskości budynków lub grup ludzi. A jeśli wypadek już się zdarzył, to, jak mówi dyrektor Fundacji Wsparcia Ratownictwa RK Michał Janas, po pierwsze należy zadbać o bezpieczeństwo swoje oraz innych osób.
Po drugie, jeśli poszkodowany ma krwotok, trzeba go jak najszybciej zatamować. Po trzecie – należy schłodzić poparzone miejsca zimną wodą, i wreszcie po czwarte – wezwać pomoc, podając dyspozytorowi karetki jak najwięcej informacji o wypadku. Michał Janas dodaje, że obrażenia spowodowane fajerwerkami są bardzo trudne w leczeniu, wiec najlepiej być mądrym “przed szkodą”.
Strażacy przypominają natomiast, że po odpaleniu racy lub petardy należy jak najszybciej się od niej oddalić. Jeśli fajerwerk nie wybuchł, nie wolno się do niego zbliżać, bo w każdej chwili może eksplodować. Sztucznych ogni nie powinniśmy też dawać do rąk dzieciom.
/IAR