Chodzi między innymi o zbyt optymistyczne założenia co do sprzedaży majątku miasta, a także o to ile pieniędzy Łódź zarobi na spółkach miejskich. – Wątpliwości te dotyczą skali sprzedaży obiektów miejskich oraz leasingu – wyjaśnia Sylwester Pawłowski, szef klubu radnych SLD.

Jednocześnie Sylwester Pawłowski cieszy się, że w projekcie budżetu miasta na przyszły rok nie są planowane podwyżki. -Wskaźniki wynikające z podatków czy opłat miejskich nie są na wyższym poziomie niż w roku ubiegłym. Te wszystkie elementy akcentowane były przez SLD wcześniej -dodaje.

Sojusz Lewicy Demokratycznej zapowiada również, że zgłaszając swoje poprawki do budżetu miasta będzie brał pod uwagę potrzeby łodzian, dlatego partia chce przeprowadzić własne konsultacje z mieszkańcami dotyczące miejskich finansów.