“Ida” walczy o europejskiego Oscara
Już dziś poznamy laureatów Europejskich Nagród Filmowych. O odpowiednika amerykańskiego Oscara walczy “Ida” Pawła Pawlikowskiego.

Łódzka produkcja Opus Film ma aż pięć nominacji: w kategoriifilm, reżyser, scenariusz, aktorka (dwie nominacje: Agata Kulesza i Agata Trzebuchowska). Ma także szansę na nagrodę publiczności. To największa liczba nominacji spośród wszystkich filmów walczących o EFA. Piotr Dzięcioł, producent filmu zwraca uwagę, że “Ida” konkuruje z bardzo dobrymi filmami europejskimi. – Konkurencja jest duża. To na przykład rosyjski “Lewiatan”. Poza tym jest bardzo dobry szwedzki film, film turecki, który wygrał Cannes – wymienia.
Niektóre Europejskie Nagrody Filmowe już są znane. Za najlepsze zdjęcia – właśnie do “Idy – Łukasz Żal i Ryszard Lenczewski zdobyli Nagrodę im. Carlo Di Palmy dla europejskiego operatora roku.
Europejska Nagroda Filmowa to jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień. Nagrodaprzyznawana jest przez członków Europejskiej Akademii Filmowej. Wygrana “Idy” pojawia się w wielu rankingach, ale Piotr Dzięcioł spokojnie czeka na ogłoszenie wyników: – Wolę być czarnym koniem. Często jest tak, że faworyci później są nie doceniani. Chociaż wydaje mi się, że coś z Rygi przywieziemy – mówi producent.
Ceremonia rozdania nagród zaplanowana jest na godzinę 19.