Włodzimierz Nykiel, rektor Uniwersytetu Łódzkiego podkreśla, że przyczyną sprzedaży nie jest zła sytuacja materialna Uniwersytetu, ale koncepcja rozwoju uczelni.

-Zekonomicznego punktu widzenia złym rozwiązaniem było ulokowanie filologii w siedmiu budynkach. Dziś uczelnia znajdujesię w rejonieulic Pomorska, Narutowicza czy Kopcińskiego. Potrzebowaliśmy jednak środków na wybudowanie nowego gmachu – mówi.

Budynek musi zostać dostosowany do nowej funkcji. Szacunkowy koszt adaptacji to nie mniej niż 15 milionów złotych.

Nowa siedziba Sądu Apelacyjnego przejdzie także rewitalizację. Pod okiem konserwatora miejskiego odnowione zostaną między innymi elewacje, dach, okna i aula.

Michał Kłos, prezes Sądu Apelacyjnego w Łodzi mówi, że budynek ma szereg zalet, na przykład: umiejscowienie w centrum miasta, wielkość, odpowiedni układ korytarzy.

Nieruchomość została sprzedana za blisko 15 milionów złotych. Budynek zostanie przekazany nowemu właścicielowi do końca grudnia. Sąd Apelacyjny rozpocznie działalność w nowej siedzibie nie wcześniej niż za 2 lata.

Wydział Filologiczny mieści się obecnie w budynku przy ulicy Pomorskiej 171/173.