17-latek napadł na placówkę bankową. Został zatrzymany
Łódzka policja zatrzymała 17-latka, który w lipcu tego roku napadł na jedną z placówek bankowych w dzielnicy Górna.
Nastolatek wszedł do banku z nożem w ręku i zażądał od kasjerki wydania pieniędzy. Kobiecie udało się jednak szybko nacisnąć przycisk alarmowy.
Kiedyw placówcepojawił się przypadkowy klient, przestraszony 17-latek uciekł.
Wpadł w ręce policji po kilku miesiącach poszukiwań. Podczas przesłuchania w prokuraturze przyznał się do winy. – Stwierdził, że napadł na placówkę, bo nie miał pieniędzy na prezent dladziewczyny, której chciał zaimponować. Wyjaśnił też, że scyzoryk wyrzucił do śmietnika. Wyraził skruchę z powodu próby napadu- mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
17-latek usłyszał zarzut usiłowaniarozboju, za cogrozi kara do 15 lat więzienia.