Radomszczańscy radni przerwali sesję. Dlaczego?
Radni rady miejskiej w Radomsku przerwali nadzwyczajną sesję, zwołaną na wniosek prezydenta. Podczas obrad mieli podjąć decyzję o zastawieniu pod hipotekę kilku miejskich działek o wartości ponad 20 mln złotych.

Jest to warunek otrzymania przez miejską spółkę komunalną kredytu na modernizację składowiska odpadów.
Jak podkreślała Magdalena Spólnicka, przewodnicząca klubu radnych PO, radni nie mogli podjąć takiej decyzji, bo nie otrzymali niezbędnych materiałów. – Powinny być zachowane właściweprocedury w tej dyskusji. Nie może być tak, że radni stawiani się pod ścianą. Musimy mieć dokumenty – dodała.
Zdaniem władz miasta oraz przedstawicieli Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej dostarczenie dokumentów nie było konieczne, bo są one ogólnie dostępne.
Według pracowników składowiska odpadów, odłożenie decyzji w czasie może doprowadzić do paraliżu firmy, a w konsekwencji do zwolnień załogi i podwyżki opłat za wywóz śmieci. – Jeśli nie będziemy mieli swojego wysypiska, to śmieci trafią gdzie indziej. Wszystko to wiąże się z kosztami. Radni, wybrani przez nas, powinni zapoznać się wcześniej z dokumentami, ponieważ brak decyzji szkodzi każdemu – mówili.
Sesja będzie kontynuowana za tydzień.