Rawka jest rezerwatem i chcąc korzystać z jej uroków trzeba prosić o zgodę Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Wielu organizatorów spływów kajakowych tego nie robi. Tym, którzy chcą poleżeć nad Rawką i zamoczyć w rzece nogi też do głowy nie przyjdzie, by słać pismo do Ochrony Środowiska. Nie mają też pojęcia, że rozkładanie kocyka nad Rawką to łamanie prawa.

Dlatego grupa skierniewiczan chce stworzyć nad Rawką kilka miejsc piknikowych, gdzie staną kosze na śmieci, a ludzie odpoczywać będą legalnie.

O szczegółach w relacji naszej reporterki: