PiS: Trela przekona się, że ta współpraca jest toksyczna
“Sojusz Lewicy Demokratycznej przekona się, że tak naprawdę współpraca z Platformą Obywatelską jest szkodliwa”. Tak podpisanie umowy koalicyjnej w łódzkiej Radzie Miejskiej komentują politycy PiS.

Jak podkreśla radny wojewódzki, a do niedawna radny miejski Piotr Adamczyk, Prawo i Sprawiedliwość już na początku poprzedniej kadencji przekonało się czym się kończy układ z prezydent Zdanowską: – Myślę, że w jakieś tam nieodległej przyszłości pan Trela przekona się, że ta współpraca jest toksyczna. My już takie doświadczenie nabyliśmy w zeszłej kadencji, kiedy przez chwilę byliśmy w tej koalicji dostrzegliśmy tą toksyczność.
Z kolei radny PiS Radosław Marzec uważa, że oszukani mogą czuć się przede wszystkim wyborcy: – Wynik pana Treli jako kandydata na prezydenta był o prawie pięć punktów procentowych mniejszy od wyniku SLD w Łodzi do Rady Miejskiej. Warto również zadać pytanie, czy wyborcy, którzy głosowali na Tomasza Trelę nie czują się oszukani, bo głos oddany na Tomasza Trelę był jednocześnie głosem oddanym na panią Zdanowską.
Zawiązana dzisiaj koalicja PO i SLD będzie miała w łódzkiej Radzie Miejskiej 27 mandatów. W opozycji pozostanie PiS z 13 mandatami. W ramach porozumienia koalicyjnego wiceprezydentem miasta został Tomasz Trela.